Miało być przełamanie, a jest czwarta z rzędu przegrana. Piłkarze ręczni AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego przegrali z Warmią Energą Olsztyn 23:26 (11:11).
Goście, którzy do Zielonej Góry przyjechali w zaledwie jedenastoosobowym składzie, prowadzili niemal przez całe spotkanie. Akademicy zdołali remisować do przerwy, dzięki bramce wyrównującej Kewina Polito tuż przed końcową syreną. W drugiej połowie jednak olsztynianie znów utrzymywali 1-3 bramki przewagi. Gdy stracili jednego ze swoich liderów – Marcina Malewskiego (najprawdopodobniej zerwany mięsień przywodziciela), nie załamali się, a zagrali z jeszcze większą energią, powiększając przewagę. Posłuchajcie, co po meczu mówili szkoleniowcy obydwu drużyn.
Ireneusz Łuczak: – W poniedziałek będziemy przeprowadzać rozmowę z zawodnikami na temat tego, co się dzieje. Musimy wyjaśnić sobie wszystko, żeby mieć czystą głowę przed spotkaniem w Sierpcu. Jest zła seria i na pewno musimy zrobić wszystko, żeby to przerwać. Najważniejsze żeby w głowach chłopaków nie świtały jakieś złe myśli. Gramy słabiej i należy ten okres przerwać.
Daniel Żółtak: – Przyjechaliśmy w jedenastu. Pięciu zawodników zostało w domu, a tutaj jeszcze dwa urazy – Paweł Deptuła i Marcin Malewski. Ja dzisiaj gratuluję swojemu zespołowi, bo charakterem i walką udało nam się te punkty wyciągnąć. My dzisiaj tak naprawdę kontrolowaliśmy ten mecz.
Więcej wypowiedzi w poniedziałkowej Szatni Akademików o 13:00 w Radiu Index.