AZS Zielona Góra pokonał u siebie w meczu 15. kolejki siatkarskiej II ligi ostatni w tabeli zespół Juve Wakmet Głuchołazy 3:1.
Wyrównany początek mecz mógł zwiastować ciekawe spotkanie drużyn z dolnego rejonu tabeli. Akademicy zaczęli jednak grać nieco pewniej, rozkręcając się z każdą akcją. Ostatecznie wygrali pierwszego seta 25:17.
Jeszcze łatwiej było w drugiej odsłonie meczu. Juvenia zupełnie straciła jakiekolwiek argumenty przeciwko Zielonej Górze i przegrała do 13.
Od tego momentu zaczęły się trwające, aż do końca meczu kłopoty gospodarzy. Trener Wiktor Zasowski mimo wielu reakcji z jego strony nie był w stanie nic poradzić na momentami dziecinne błędy AZS-u. Punktował najczęściej Jakub Skadorwa, a także Robert Bitner, Jakub Kupisz i Sebastian Groblewicz, którzy wymieniając się tworzyli skuteczne i co ważne podwójne bloki. Akademicy przegrali jednak seta trzeciego do 18.
Ostatnia część meczu to równa walka do końca, podczas której to gospodarze podeszli do niej z chłodną głową i wygrali 25:22 w całym meczu zwyciężając 3:1.
Maciej Januszewski – kapitan AZS-u
KU AZS UZ – Juve Wakmet Głuchołazy 3:1 (25:17; 25:13; 18:25; 25:22)