Nie udało się zażegnać kryzysu jaki ogarnął piłkarzy ręcznych KU AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego, którzy ulegli na wyjeździe Mazurowi Sierpc 23:24.
Zielonogórzanie zagrali dobre spotkanie. Można się było tego spodziewać, po poniedziałkowych indywidualnych rozmowach zawodników z trenerem Ireneuszem Łuczakiem. Jak twierdzi sam szkoleniowiec, o wyniku sobotniego spotkania zadecydowały m.in. kontrowersyjne decyzje sędziów.
Całe spotkanie było niezwykle wyrównane. Pierwszą połowę lepiej mogli skończyć goście, jednak przy stanie 10:8 dla AZS-u do głosu doszli rywale, którzy doprowadzili do remisu 11:11.
Po przerwie akademicy potrafili odskoczyć nawet na 3 bramki. Przy wyniku 17:14 nastąpił moment skuteczniejszej gry sierpczan, którzy najpierw wyrównali 19:19, a następnie wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do końca pokonując akademików 24:23.
Najwięcej bramek w drużynie AZS-u zdobyli Piotr Gadaj (7) i Kewin Polito (6). Najskuteczniejsi w ekipie gospodarzy byli natomiast Łukasz Lisicki (7), a także Adrian Prątnicki (6).
MKS Mazur Sierpc – KU AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego 24:23 (11:11)