PKM Zachód AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego zagra w grupie B pierwszoligowych zmagań. Akademików czekać będą m.in. lubuskie derby z beniaminkami z Nowej Soli i Świebodzina.
Trener Ireneusz Łuczak ubolewa, że liczba meczów pozostanie na takim samym poziomie, co w zeszłym roku.
Drużyn mało, znowu jedenaście, czyli dwadzieścia spotkań, licząc z rewanżami. Jest połowa drużyn z naszej I ligi i połowa z drugiej ligi. Wiemy już na czym stoimy. Czekamy na terminarz i można spokojnie się przygotowywać do ligi. Zobaczymy, kto się będzie zbroił. My na pewno będziemy walczyć.
Przypomnijmy, zielonogórzanie zagrają po reformie na trzecim szczeblu rozgrywek. Po Superlidze, nową ligą jest tzw. liga centralna, która będzie formalnym zapleczem dla elity. Jak zmieni się skład AZS-u? Zabraknie Huberta Kulińskiego i Karola Skawińskiego. Pierwszy przeniósł się do Legnicy. Siódemka Miedź zagra na szczeblu centralnym. Skawiński zaś podejmie studia w Warszawie. Co z pozostałymi?
Jeszcze z niektórymi prowadzone są rozmowy. 12-13 zawodników zostaje. To duży plus, bo dużo mniej pracy będzie czekać mnie, jeżeli chodzi o taktykę gry, zarówno w obronie, jak i w ataku. Będziemy mieli realne podstawy, żeby doskonalić nasze granie, a nie wszystko zaczynać od początku. Jestem bardzo dobrej myśli, jeżeli chodzi o przyszły sezon. Myślę, że będziemy chcieli walczyć o najwyższe cele w tym sezonie.
Przygotowania mają rozpocząć się 2 sierpnia.