AZS:

Wystarczyło dobre 30 min. Teraz derby z Astrą!

Szczypiorniści AZS-u nadal pozostają jedynym niepokonanym zespołem w tabeli II ligi. Tym razem wysoko pokonali MKS Zagłębie Lubin II 35:21.

Mecz przynajmniej na początku był wyrównany. Jeszcze w 27. min. był remis 12:12, ale później do siatki rywali trafili: Kamil Gessner, Marcin Jaśkowski i Alan Raczkowiak, w efekcie AZS do przerwy prowadził 15:12.

Od kilku bramek gospodarzy rozpoczęła się druga część meczu. Po dwunastu minutach tej części spotkania akademicy mieli już na koncie 24 trafienia. W tym czasie młodzi lubinianie zdołali trafić tylko raz.

– Mieliśmy dwa tygodnie przerwy przez ferie. Wiedziałem, że możemy wytrzymać tylko 30 min. W drugiej połowie głupie faule, wykluczenia. Rywal odjechał i było po zawodach – tłumaczył Grzegorz Gowin, szkoleniowiec gości.

W najbliższą sobotę zielonogórzanie zagrają w Nowej Soli z Astrą. W I rundzie, w hali UZ akademicy zdeklasowali rywali, wygrywając 38:22.

– To będzie jeden z najcięższych meczów w tej rundzie pod względem walki i gryzienia parkietu. Grają jedną z najcięższych obron, bardzo wysoką – stwierdził Jędrzej Zieniewicz, zawodnik akademików, który Zagłębiu II rzucił 8 goli, najwięcej w AZS.

KU AZS UZ – MKS Zagłębie II Lubin 35:21 (15:12)

Cyprian Kociszewski – AZS UZ

Grzegorz Gowin – trener Zagłębia II Lubin

Jędrzej Zieniewicz – AZS UZ

Bronisław Maly – trener AZS UZ

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00