Na taką dawkę energii kibice musieli czekać cały rok. Tak głośno nie było w hali CRS nawet podczas meczów euroligowych. Finał to wielkie święto i takiej też doczekał się oprawy ten mecz.
Na boisku Rosa od pierwszych sekund rzuciła się na Stelmet. Najbardziej widoczni byli Szymkiewicz z Sokołowskim. Po naszej stronie dominowali Koszarek i Bost. W ciągu samej pierwszej kwarty prowadzenie zmieniało się aż trzy razy.
Gospodarze na początku drugiej kwarty odskoczyli na 6 „oczek”, jednak przez kolejne minuty była to największa przewaga, a wynik cały czas był bardzo na styku. Następnie aktualni mistrzowie Polski zacieśnili obronę i przyjezdni przestali trafiać, by pod koniec kwarty znów powrócić do gry.
Pierwsza połowa pełna walki, z lekkim wskazaniem na Stelmet. Dosłownie kilka zbiórek więcej, nieznacznie większa skuteczność, ale też więcej strat po stronie obrońców tytułu.
Po zmianie stron gospodarze zaczęli grać swoje, a Rosa trzymała się dzięki stratom, jakie wymuszała na Stelmecie, zamieniając je na szybkie punkty z kontry. Pod koniec trzeciej kwarty miejscowym udało się uzyskać ponad dwunastopunktową przewagę, co nie oznaczało końca emocji.
Czwartą kwartę Rosa otworzyła serią 8-2 i prowadzenie gospodarzy spadło do 3 „oczek”. Trener Filipovski zebrał swoją ekipę, ale kryzys trwał dalej na tyle głęboko, że przyjezdni zdołali wyjść na prowadzenie. Ostatnie minuty to istne piekło, a diabłem został Dee Bost, który w całym meczu uzbierał 26 punktów, w kluczowych momentach trafiając ważne trójki i doprowadzając dzięki temu do dogrywki.
W dodatkowym czasie gospodarze głównie zdobywali punkty z wolnych, ale to Rosa napierała na tyle skutecznie, aby doprowadzić do drugiej dogrywki. Moldoveanu trafił za trzy i wyprowadził naszych na prowadzenie na początku już szóstej odsłony tego spotkania. Znowu decydującą rolę odegrały rzuty wolne, gospodarze pudłowali niemiłosiernie, jednak udało im się wygrać pierwszy mecz finałowy 86:80. W sobotę w twierdzy CRS o 20:00 mecz nr 2.
Łukasz Koszarek – kapitan Stelmetu BC Zielona Góra
Michał Sokołowski – Rosa Radom
Saszo Filipovski – trener Stelmetu BC Zielona Góra
Łukasz Ostrowski, MK