Na trzech zakończyła się seria zwycięstw II-ligowych koszykarzy Muszkieterów Nowa Sól. Osłabieni brakiem Grzegorza Taberskiego podopieczni Artura Cielmy przegrali z Röben Gimbasketem Wrocław 57:65.
Goście prowadzili przez całe spotkanie, bardzo dobrze rzucali z dystansu. Liderem wrocławian był Michał Kamberski, zdobywca 20 punktów. Dla Muszkieterów najwięcej, 13 pkt. zdobył Artur Cielma i właśnie grającego trenera pytamy o mecz, jak również o ubytek w postaci Grzegorza Taberskiego. Kapitan nowosolan we wcześniejszym spotkaniu doznał kontuzji kolana i zapewne nie zagra już do końca sezonu.
Artur Cielma (grający trener Muszkieterów Nowa Sól): – Określaliśmy ten mecz mianem istotnego, bo w przypadku zwycięstwa mogliśmy odskoczyć w tabeli. Zawiodła nas dzisiaj skuteczność. Musze nawiązać do Grzesia, wiadomo, że jego absencja ma znaczenie. Na nowo musimy uczyć się gry. Ciężko nam się dzisiaj grało. Nie tak wyobrażałem sobie ten mecz.
Po sobotniej porażce nowosolanie wypadli z ósemki, która jest uprawniona do gry w fazie play-off. Muszkieterowie są obecnie na 10. miejscu, a w niedzielę zagrają na wyjeździe z wiceliderem Exact Systems Śląskiem II Wrocław.