Enea Zastal BC nadal bez wyjazdowej wygranej w lidze VTB w tym sezonie. Zielonogórzanie przegrali w Permie z Parmą 72:83.
Wynik nie oddaje różnicy między zespołami. Gospodarze pewnie prowadzili przez całe spotkanie. Już po trzech minutach było 13:2 dla Parmy, po tym jak 2 punkty zdobył Jeremiah Hill. Po 10 minutach gospodarze prowadzili różnicą 11 punktów. Prowadzenie jeszcze wzrosło do przerwy. Zespoły zeszły do szatni przy piętnastopunktowym prowadzeniu Rosjan.
Realnie punktowało w barwach Zastalu na przełomie całego spotkania ledwie czterech koszykarzy. Kolejny raz prym wiedli Dragan Apić i Nemanja Nenadić zdobywcy kolejno 22 i 21 punktów, a do tego David Brembly – 18 i Tony Meier – 9 . Poza wspomnianą czwórką jeszcze punkty zdobył tylko Andy Mazurczak 2.
W drugiej połowie przewaga gospodarzy też oscylowała najcześciej wokół kilkunastu punktów. Gdy wydawało się, że Zastal niweluje straty, wówczas wyższy bieg wrzucała Parma. Na początku trzeciej kwarty po “trójce” Nenadicia było -11, ale wystarczyło kilka chwil, gdy dystans między drużynami zaczynał zbliżać się do 20 “oczek”.
W końcówce meczu miejscowi posłali zmienników i dzięki temu zielonogórzanie zniwelowali część strat w ostatnich minutach. W drużynie gości zabrakło Marcela Ponitki. Najskuteczniejszy w barwach Parmy był Adas Juskevicius, zdobywca 18 punktów.
W statystykach Zastal wypadł gorzej w niemal każdym elemencie, poza stratami, których zielonogórzanie zanotowali zaledwie 9. W całym spotkaniu nasz zespół trafił ledwie cztery rzuty z dystansu, przy dziesięciu miejscowych.
Kolejny mecz zielonogórzanie też rozegrają w Rosji. Zastal w sobotę zmierzy się z Avotodorem Saratów, sensacyjnym liderem ligi VTB.