Obydwie drużyny znają się doskonale i wiedzą czego mogą się spodziewać po sobie. Marcin Sroka, który grał przed laty w Słupsku obawia się hali rywala. – Będzie się działo. To jest gorący teren. Tam się gra niezwykle ciężko, pewnie będzie pełna hala.
Zielonogórzanie po ostatniej porażce stracili atut własnego parkietu, a dwa kolejne mecze będą rozgrywane w Słupsku. Czy to oznacza koniec marzeń o półfinale Tauron Basket Ligi. – Absolutnie.Ta bitwa jeszcze się nie skończyła. Uspokajał Marcin Sroka, zawodnik Zastalu.
W starciu tych drużyn jak na razie jest remis 1:1. Rywalizacja to czy się do 3 wygranych.
Mecz Czarnych z Zastalem w piątek o 20:00 oraz w niedzielę o 17:15 w hali Gryfia w Słupsku.
Autor: Mariusz Malinowski