To nie był spacerek, ale zwycięstwo pozostało w Zielonej Górze. W sobotni wieczór, w hali CRS Stelmet Enea BC pokonał Polpharmę Starogard Gdański 98:91. Teraz myśli zielonogórzan krążą już wokół wtorkowego starcia w Lidze Mistrzów.
A być może krążyły już w trakcie meczu z Polpharmą, bo biało-zieloni do końca musieli pilnować, żeby w ostatnich sekundach meczu nie wypuścić triumfu z rąk. To z pewnością nie była taka dyspozycja, jaką mistrzowie Polski prezentowali w ostatnich trzech spotkaniach w europejskich pucharach.
W zespole zielonogórzan zadebiutował dziś Hiszpan Alex Hernandez. Nowy rozgrywający zagrał 11 min. 40 sek. W tym czasie rzucił 6 punktów, miał 4 asysty i 1 zbiórkę.
I proces adaptacji na rozegranie musiał się odbyć w trybie przyspieszonym, bowiem z zapaleniem oskrzeli zmaga się James Florence, którego zabrakło w trakcie spotkania z Polpharmą. Nie wiadomo też, czy Amerykanin wystąpi we wtorek. Tego dnia mecz z Nanterre o 18:30 w hali CRS. Zielonogórzanie muszą wygrać, by liczyć się w walce o wyjście do fazy play-off Ligi Mistrzów.