KOSZYKÓWKA:ZIELONA GÓRA:

Przyzwoita gra w drugiej połowie to za mało. Q8Oils SKM Zastal Zielona Góra przegrywa z zespołem z Oleśnicy

Po serii wygranych spotkań przyszedł czas na gorzki smak porażki. W sobotnim meczu rozegranym awansem z 23. kolejki II ligi, grupy D Q8Olis SKM Zastal Zielona Góra przegrał we własnej hali z Wrapmania.eu KK Oleśnicą 83:93.

Patrząc na układ tabeli można było zakładać, że wyżej stoją akcje zielonogórzan. Tego nie odzwierciedlał początek pierwszej kwarty, w której kilkupunktowe prowadzenie objęli goście. Zielonogórzanie odrobili jednak wszystkie straty i po 10-ciu minutach gry był remis 25:25. W drugiej kwarcie ponownie odskoczyli koszykarze z Oleśnicy, którzy wraz z upływem czasu prezentowali się coraz lepiej. Odpowiedzią przyjezdnych na nieskuteczność Q8Oils SKM Zastalu były rzuty za trzy punkty. Drużynie Wrapmania.eu KK Oleśnicy wychodziło niemal wszystko, co przełożyło się na ich zwycięstwo w drugiej kwarcie różnicą 20-stu punktów. Po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał rezultat 35:55. Drugą część spotkania lepiej rozpoczęli podopieczni trenera Piotra Bakuna, którzy w błyskawicznym tempie zmniejszyli straty do 10-ciu punktów. Wizja pogoni zakończonej sukcesem wydawała się możliwą do zrealizowania. Tym bardziej, że po trzech kwartach strata Q8Oils SKM Zastalu wynosiła zaledwie 8 punktów. Rywale zielonogórzan stracili swoją skuteczność z pierwszej połowy meczu. Gospodarze byli coraz bliżej doprowadzenia stanu rywalizacji do remisu. Po rzucie Filipa Nowaka przewaga gości wynosiła zaledwie punkt. Przy stanie 79:82 trzypunktowym rzutem popisał się Łukasz Uberna z Oleśnicy. Na minutę przed końcową syreną przyjezdni prowadzili 87:79, a ostatecznie wygrali to starcie 93:83.

Zabrakło nam gry 1 vs 1, w zasadzie obrony 1 vs 1. Graliśmy słabo w obronie, przegraliśmy większość pojedynków, do tego dołożyliśmy dwanaście czy trzynaście strat i nie trafiliśmy piętnastu wolnych. Tak się mecze przegrywa. Pozytywy można wyciągnąć też, że wróciliśmy do grania dużo mocniejszą obroną. Natomiast nie można bronić w meczu 10, 12 minut i liczyć, że na to, że się to wygra. Broniliśmy za krótko dobrze, broniliśmy twardo za krótko i dlatego przegraliśmy po prostu.
Bardzo dobra pierwsza połowa w naszym wykonaniu. Graliśmy z zaangażowaniem, agresywnie w ataku, jak i w obronie, co przełożyło się na dosyć dużą przewagę. Niestety, po wyjściu z szatni trochę odpuściliśmy ten mecz. Myśleliśmy, że już jest wygrany. Zielona Góra wyszła z zupełnie innym nastawieniem, grała szybko, energicznie, właśnie tak jak my w pierwszej połowie, co przełożyło się na zmniejszenie tej naszej przewagi, ale na szczęście zachowaliśmy zimną krew w czwartej kwarcie i udało się dowieźć ten wynik do końca na szczęście. Trójką, którą rzuciłem w końcówce spotkania na pewno trochę uspokoiła to, co było na boisku, bo odskoczyliśmy tak już w końcówce na 7 punktów na 1,5 minuty do końca, ale na pewno musimy na tę drugą część spotkania, gdy już prowadzimy wychodzić z większą energią, z lepszym nastawieniem.

Porażka Q8Olis SKM Zastalu może być niespodzianką, jednak już 05.02. odbędzie się kolejny mecz z ich udziałem, a rywalem będzie zajmująca 3. miejsce Royal Polonia 1912 Leszno. Początek spotkania o 18:30.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00