W przeddzień Świąt Wielkanocnych do Zielonej Góry przyjechała ekipa Polfarmeksu Kutno, która nie dostarczyła zbyt wielu emocji licznie zgromadzonej publiczności. Stelmet BC rozgromił targany różnymi problemami zespół gości 94:48.
Pierwszą kwartę mistrzowie Polski spokojnie wygrali 25:16, mimo to ekipa trenera Gronka musiała się napracować, gdyż w pierwszych minutach prowadzili przyjezdni, którzy uzyskali przewagę dzięki dobrej skuteczności z dystansu. Gdy jednak zielonogórska maszyna ruszyła, Polfarmex nie miał już za dużo do powiedzenia. Najlepszym tego przykładem było pojawienie się na boisku już w drugiej kwarcie Kuby Dera i Kamila Zywerta. Pierwsza połowa z wynikiem 49:25 nie zwiastowała drastycznych zmian na polu gry.
W drugiej połowie kibice bardziej niż na wyniku mogli się skupić na efektownej grze zawodników Stelmetu. Szczególnie mogła się podobać gra Vlidimira Dragicevica Nemanji Djurisica i Karola Gruszeckiego. W trzeciej kwarcie Mistrzowie Polski momentami wręcza bawili się z bezradnymi koszykarzami Polfarmeksu. Tak ochoczo grający Stelmet rozbudził apetyty na 100-punktowy dorobek. W ostatniej kwarcie grali już jednak zmiennicy i setka nie pękła, ale zielonogórzanie spokojnie wygrali kolejny mecz 94:48. Trener Artur Gronek nie zaplanował w świąteczną niedzielę i poniedziałek żadnych treningów. Ten czas koszykarze mają spędzić z rodziną, a od wtorku rozpoczną przygotowania do bardzo ciężkiego meczu z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski.
Relacja: Łukasz Ostrowski
Stelmet BC – Polfarmex 94:48 (25:16, 24:9, 27:14, 18:9)
Punkty dla Stelmetu: Dragičević 16, Djurišić 12, Matczak 10, Florence, Gruszecki, Hrycaniuk 9, Moore, Mokros 8, Zywert 6, Koszarek 4, Kelati 3, Der 0.
Posłuchaj pomeczowych wypowiedzi przedstawicieli obydwu drużyn.
Krzysztof Szablowski – trener Polfarmeksu Kutno
Arkadiusz Kobus – Polfarmex Kutno
Artur Gronek – trener Stelmetu BC Zielona Góra
Kamil Zywert – Stelmet BC Zielona Góra