Z ziemi włoskiej do Polski z czwartym zwycięstwem w Lidze Mistrzów? Taki jest plan Stelmetu Enei BC Zielona Góra. Mistrzowie kraju grają dziś wieczorem na wyjeździe z Sidigasem Avellino i bardzo potrzebują triumfu, by wciąż podtrzymać nadzieje na kontynuowanie swojej przygody w Europie w tym sezonie.
W pierwszym meczu obu drużyn w hali CRS zielonogórzanie wygrali 90:79. Sidigas jest drużyną, która w Lidze Mistrzów gra dość chimerycznie. Włosi potrafili dwukrotnie pokonać Besiktas Sompo Japan Stambuł, ale też ulec we własnej hali Telekom Baskets Bonn. Przed tygodniem podopieczni Stefano Sacripantiego pokonali w Belgii Ostendę 61:51. Liderem Włochów jest Jason Rich, który średnio w meczach Ligi Mistrzów zdobywa 16,2 pkt. Cały zespół w europejskich pucharach punktuje na poziomie 76,2 pkt. Dla porównania Stelmet ma średnią zdobycz 64,7 pkt. Sidigas to lider włoskich rozgrywek. Początek meczu w Italii o 20:30. W jedynym rozegranym wczoraj meczu 11. Kolejki grupy D, Besiktas pokonał CEZ Nymburk 91:80.