Zespół ze Starogardu Gdańskiego po zmianie trenera w niczym nie przypomina drużyny, która w ośmiu pierwszych meczach wygrała zaledwie raz. Teraz, odkąd ekipę przejął Wojciech Kamiński gra wygląda zupełnie inaczej, co zauważa szkoleniowiec Zastalu Tomasz Jankowski: – Spójrzmy na układ pierwszej 5-tki. Do tej pory nie było w niej Gilmore’a i Śniega, był za to Arabas i Wall. Także całkiem poprzestawiał zawodników trener Kamiński.
W zeszłym sezonie punkty dla Polpharmy zdobywali Kamil Chanas i Uros Mirkovic. Dziś Ci dwaj zawodnicy stoją po drugiej stronie i zapowiadają brak sentymentów. Optymistą jest także ten ,który z meczu na mecz jest coraz pewniejszym punktem Zastalu, Piotr Stelmach: – Będziemy się starać grać bardzo dobrze w obronie, bo obroną się wygrywa. Będziemy grali zespołowo, bo naszą siłą jest to, że kilku zawodników rzuca dużo punktów.
Spotkanie Zastalu z Polpharmą Stargard Gdański będzie gratką dla fanów basketu, ale i dla koneserów kobiecych wdzięków, ponieważ na parkiecie zadebiutuje powstała kilka miesięcy temu grupa Cherleaders Zastal.
Początek meczu w sobotę o godzinie 18:00, a bezpośrednia relacja na antenie Akademickiego Radia Index.
Autor: Maciej Juszczak