PIŁKA NOŻNA:

Falubaz jeszcze wiosny nie poczuł

Z pewnością nie tak inaugurację piłkarskiej wiosny wyobrażali sobie piłkarze Falubazu. W Wałbrzychu z miejscowym Górnikiem przegrali 0:1.

Wałbrzyszanie już od pierwszych minut prowadzili grę. Groźnie było już na samym początku za sprawą dwóch świetnych okazji Dominika Bronisławskiego i Marcina Morawskiego. Był to niestety feralny zwiastun dla gości, bowiem już w 7. minucie Górnik strzelił jedynego, jak się później okazało gola. Autorem trafienia został Marcin Morawski, który znakomicie uderzył z odległości 25 metrów, nie dając szans Arkadiuszowi Fabiańskiemu. Podopieczni Roberta Bubnowicza po piorunującym początku nie zamierzali odpuszczać, ale dalsze ataki, mimo, że były być może groźniejsze niż na początku nie zmieniły stanu meczu.

Druga połowa zaczęła się spokojniej, jakby gospodarze nie chcieli, by Falubaz od początku ruszył do odrobienia straty. Warto pochwalić nowy nabytek w ekipie Jarosława Misia, Martinsa Ekwueme, który świetnie radził sobie w rozegraniu, gorzej niestety adresaci jego zagrań, przez co spora część nieźle zapowiadających się akcji zielonogórzan dość szybko się kończyła. Rzęsisty deszcz ostudził najwyraźniej obie ekipy, bowiem nikt nie miał stuprocentowej okazji na zdobycie gola. W samej końcówce meczu czerwoną kartkę obejrzał obrońca Górnika Wałbrzych Paweł Tobiasz. 3 punkty zostały jednak w Wałbrzychu.

Relacja: Krystian Machalica

Górnik Wałbrzych – KS Falubaz Zielona Góra 1:0 (1:0)

Bramki: Morawski 7′

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00