Człowiek od „awansów” wraca do Zielonej Góry po dekadzie. Rafał Figiel ponownie zagra w Winnym Grodzie.
Gdy ostatni raz grał w Zielonej Górze, ówczesne UKP w świetnym stylu awansowało do II ligi. Figiel potem ruszył w świat i świętował kolejne awanse. Z Rakowem Częstochowa i Podbeskidziem wchodził do ekstraklasy. Ostatnie cztery sezony spędził w GKS-ie Katowice. Jaki Figiel wraca do Zielonej Góry?
Inne realia piłkarskie, inny ja jako człowiek i zawodnik. Miejsce to samo, ale dużo zmian przez dekadę. Uważam, że to zmiany na dobre. Klub i akademia to profesjonalne struktury, w których będę brał udział. Oczywiście zszedłem dwa poziomy niżej, ale zszedłem też po coś. Dalej chcę grać w piłkę. Moja sytuacja rodzinna też miała bardzo duży wpływ na powrót. Zrobiłem to też dla nich. Z tego, że tutaj jestem bardzo się cieszę.
Kontrakt został podpisany do czerwca przyszłego roku. Z pozyskania Figiela bardzo cieszy się trener Andrzej Sawicki.
Jestem przekonany, że cały projekt poprzez przyjście Rafała pchniemy jeszcze do przodu. Musimy być konsekwentni i to wymaga czasu, to nie jest na pstryknięcie. Bardzo, bardzo się cieszę, że pozyskaliśmy tak wartościowego zawodnika i człowieka. Myślę, że wszyscy na tym skorzystamy.
Figiel znajdzie się też w sztabie szkoleniowym Lechii, ponadto rozpocznie pracę w Akademii Piłkarskiej Macieja Murawskiego. To ma być wielopłaszczyznowa współpraca. Wciąż jeszcze na kursie profesjonalnego piłkarza, ale też już początkującego trenera.
Dla nas nie jest to tani zawodnik, ale Rafał musiał zmienić myślenie. Pieniądze, które zarabiał w GKS-ie i z których zrezygnował, to są zupełnie inne pieniądze. Za to jesteśmy mu wdzięczni, że się zdecydował. Rafał jest bardzo ambitny. Duże znaczenie miało też to, że będzie odgrywał dużą rolę w strukturach trenerskich. Rafał w przyszłości chce być trenerem i my mu w tym pomożemy. Ja wierzę, że to będzie świetny trener. Jestem przekonany, że kiedyś może być trenerem w ekstraklasie.
We wtorek Lechia rozpocznie przygotowania do rundy wiosennej w III lidze. Sezon rozpocznie się na początku marca.