– Temat III ligi był poważny, ale Stilon najprawdopodobniej przystąpi do tych rozgrywek, więc my koncentrujemy się na IV lidze – mówi u progu przygotowań do rundy jesiennej Andrzej Sawicki, trener piłkarskiego Falubazu.
Powrót do III ligi i pokazanie się w rozgrywkach Pucharu Polski – takie cele przed nowym sezonem stawia sobie i zespołowi szkoleniowiec zielonogórzan.
Wynik zawsze buduje zespół, buduje atmosferę. Potrzebna jest też praca, pokora, bo nie uważam, że my na papierze będziemy samograjem. Pewne rzeczy trzeba wypracować, wytrenować. Musi być duch zespołu, konsekwencja, zawodnicy muszą ciągnąć wózek w jedną stronę. Jeśli tak będzie, to należy oczywiście upatrywać nas w roli faworyta. Ja wiem jednak, jak się gra o awans. Będą różne, ciężkie mecze i nie uważam, że to będzie spacer.Andrzej Sawicki, trener Falubazu
Zostaje tzw. oś zespołu, czyli, począwszy od bramki Łukasz Budzyński, Rafał Ostrowski, Artur Małecki, Wojciech Okińczyc. Nie wiadomo jeszcze, co z Albertem Cipiorem i Przemysławem Mycanem. Trwają również rozmowy z Martinsem Ekwueme. Są także powroty. Wracają do zielonogórskiej piłki Krzysztof Wierzbicki, Paweł Wojtysiak i Sebastian Żukowski.
Dochodzą też ludzie z U-17, dwóch zawodników będziemy jeszcze sprawdzać. Część zawodników, którzy nie podpisali, a jesteśmy już w miarę dogadani, jednak zostaną z nami. Mam nadzieję, że stworzymy kadrę, która da nam poczucie siły i realnie spojrzymy na to, żeby zrealizować nasz cel, jakim jest powrót do III ligi. Andrzej Sawicki, trener Falubazu
Pierwszy sparing Falubaz rozegra za tydzień z Arką Nowa Sól. Poniżej cała rozmowa z Andrzejem Sawickim przed pierwszym treningiem.