Lechia zwyciężyła, choć zaczęło się niemal standardowo, jak przy okazji każdego spotkania na własnym boisku. Już w 3. minucie składna akcja gości i niepilnowany Krzysztof Gościniak uderza po odkrytym prawym rogu bramki Rafała Dobrolińskiego. To było jednak tak naprawdę wszystko, na co było stać w sobotnim meczu Jarotę.
Później do głosu doszli gospodarze i po przerwie, w 60. minucie spotkania, padł gol wyrównujący. Strzelał Rafał Duchnowski wprost w bramkarza, jednak z dobitki nie pomylił się już Michał Kojder. 1:1! Osiem minut później piłkę od Artura Małeckiego otrzymał Michał Sucharek, wpadł w pole karne, minął bezradnego golkipera, który tylko zdołał sfaulować pomocnika Lechii. Rzut karny i czerwona kartka dla bramkarza Jaroty. Jedenastkę na gola zamienił Wojciech Okińczyc.
Lechia odnosi kolejne zwycięstwo w meczu ligowym (sześć ostatnich spotkań to pięć zwycięstw i jeden remis) i pnie się w górę tabeli. Remis Unii Janikowo z Turem Turek 1:1 powoduje, iż obecnie zielonogórzanie wdrapują się na trzynastą lokatę w II lidze.
Kolejne spotkanie już w najbliższą środę o godzinie 17:00, na własnym stadionie Lechia podejmie zespół walczący o awans do I ligi, trzecie Zagłębie Sosnowiec.
Autor: Hubert Brzozowski, Marcin Krzywicki