– Rywal w naszej lidze z tej najwyższej półki, jeden z kandydatów do awansu – mówi Krzysztof Stacewicz, wiceprezes Lechii. Przedstawiciel klubu wspomina zeszłoroczne spotkanie na Śląsku, które ma symboliczny wymiar dla zielonogórskiej drużyny. – Taka była sytuacja, że właśnie tam uwierzyliśmy, że można z tymi najważniejszymi potentatami walczyć. Tam w pechowych okolicznościach w 92. minucie straciliśmy bramkę na 1:1. – dodaje włodarz.
Wiemy, że w sobotę w barwach Lechii nie zobaczymy przechodzącego rehabilitację po kontuzji Artura Małeckiego. Pozostali gracze są do dyspozycji trenera. Początek meczu Zagłebia Sosnowiec z Lechią Zielona Góra jutro o godz. 19:00.
Autor: Jakub Lesiński