Decyzja Polskiego Związku Piłki Nożnej o przyznaniu tak wysokiej kary jest zaskakująca, bowiem sytuacja ta trwała sekundy, a ponadto jest to pierwszy taki wybryk “kibiców”, którzy dotąd nie przejawiali zachowań rasistowskich.
Zaskoczony tą karą jest wiceprezes ds. sportowych Lechii, Krzysztof Stacewicz. ,,Wydaje się to kara nader uciążliwa, ponieważ jest to pierwsza taka kara dla klubu. Jestem tym naprawdę zaskoczony, aczkolwiek z drugiej strony tego typu zachowania wymagają napiętnowania. Trzeba jednak zadać sobie pytanie: czy to jest metoda na kibiców? Ja mam wątpliwości”, powiedział wiceprezes dla Radia Index.
– Będziemy się od tej decyzji odwoływać, jednak nie będzie to proste. Rozmawialiśmy już z tą grupą kibiców, mogę powiedzieć jednoznacznie, że oni nie będą tolerowani na naszym stadionie, a ku temu skorzystamy ze wszystkich dostępnych środków i narzędzi – dodał Stacewicz.
Takim obrotem spraw zaskoczony jest również piłkarz Lechii, Wojciech Okińczyc: ,,Jestem naprawdę zdziwiony. Szczerze mówiąc, nie pamiętam tego wydarzenia. Czy Valentin Dah wspominał coś po meczu? Ja podczas spotkania jestem tak skoncentrowany, że nie rozmawiam z zawodnikami, a po meczu nic o tym nie słyszałem”.
Poniżej zamieszczamy wypowiedź Krzysztofa Stacewicza oraz Wojciecha Okińczyca.
Autor: H. Brzozowski, M. Krzywicki