Drużyna prowadzona przez dwóch trenerów Michała Grzelczyka i Bartosza Siemińskiego została znacząco osłabiona przed rozpoczęciem rozgrywek. W dodatku forma zespołu nie była pewna i można było z niepokojem czekać na wieści ze stolicy Dolnego Śląska. Fakty są jednak takie, że w 41 minucie Artur Małecki ustalił wynik spotkania. Gracze Stelmetu do końca meczu nie wypuścili już tego co udało im się wypracować i w pierwszym meczu zgarnęli pełną pulę.
Kolejne spotkanie 16 sierpnia o godzinie 17:00 w Zielonej Górze.
Autor: Krystian Machalica