– Przed sezonem naszym celem było wygranie wszystkich meczów w rundzie zasadniczej – wspomina Tomasz Pasiuk, prezes Watahy Zielona Góra. Przed futbolistami amerykańskimi szansa na spełnienie tego założenia, bowiem w sobotę do lidera LFA2 przyjedzie druga siła ligi – Towers Opole.
Oba zespoły w tym sezonie już raz ze sobą grały. W Opolu 42:30 wygrała Wataha. Dla zielonogórzan sobotnie starcie będzie czymś więcej niż zwykłym potwierdzeniem dominacji w lidze.
Nastawiamy się jak zawsze na zwycięstwo, które jest nam potrzebne, żeby mieć zagwarantowane rozegranie półfinałów i ewentualnego finału na boisku w Zielonej Górze. Chcemy zapewnić atrakcje naszym kibicom, a nam jednocześnie lepsze warunki do rozegrania tych meczów no i docelowo awans. Staramy się nie kalkulować. Z matematycznego punktu widzenia nam wystarczy nawet niewielka porażka, dlatego, że decyduje bilans punktów w dwumeczu, ale my staramy się wygrać. Nie ukrywam, że naszym celem było rozegranie idealnego sezonu, czyli wygranie wszystkich spotkań rundy zasadniczej.Tomasz Pasiuk, prezes Watahy Zielona Góra
Oprócz emocji związanych ze sportem Wataha zaprasza na stadion przy ul. Botanicznej wcześniej. Zachęcić ma zorganizowany bezpośrednio przed spotkaniem piknik.
Myślę, że można się spodziewać fajnego, sportowego popołudnia. Piknik o godz. 12:00. Chciałbym, żeby najmłodsi mogli skorzystać z atrakcji, które przygotowaliśmy. Samo widowisko ma bardzo duże implikacje na fazę play-off, więc każdemu zawodnikowi będzie zależało dwa razy mocniej, żeby się pokazać. Myślę, że emocje będą na dużym poziomie.Krystian Wójcik, grający trener Watahy Zielona Góra
Piknik rozpocznie się w sobotę, 7 lipca o godz. 12:00 na stadionie przy ul. Botanicznej 66. Początek meczu godzinę później.