Nie tylko koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra rozegrają dziś swój pierwszy mecz przed własną publicznością. Inauguracyjne spotkanie czeka także koszykarzy Q8Oils SKM-u Zastalu Zielona Góra.
Nasz drugoligowiec zmierzy się z TKM-em Włocławek. W zespole sporo zmian. – Nastroje są jednak bokowe – usłyszeliśmy od generalnego menedżera SKM-u Roberta Morkowskiego.
Nastroje bojowe, sezon zapowiada się ciężko, ale my kontynuujemy nasz projekt młodzieżowy. Mamy drużynę młodą, opartą w głównej mierze na roczniku 2006. To są bardzo młodzi chłopcy, przed nimi duże wyzwanie. Będą wsparci Sirijatowiczem i Olejnikiem, do tego nowy trener Piotr Bakun. To wszystko robimy się z myślą o tych młodych chłopcach.
Warto dodać, że mecz przy ul. Amelii rozpocznie się o godz. 18.30, czyli dokładnie o tej samej porze, o której swój mecz rozpoczną koszykarze Zastalu. Czy nie było możliwości, by spotkanie rozegrać w innym terminie? Morkowski twierdzi, że to wymóg narzucony przez polski związek.
Mecz pierwotnie miał odbyć się w ostatnią sobotę, ale my i TKM gramy w nowych rozgrywkach Polskiego Związku Koszykówki – Centralnej Lidze Juniorów. W zespołach są też gracze występujący w II lidze. Mecz automatycznie został przeniesiony na środę, a w te dni – to jest narzucone przez związek – spotkania nie mogą rozpoczynać się wcześniej, niż o godz. 18.00. Do tego dochodzi dyspozycyjność naszej hali. Wtedy też chłopcy mają zaplanowane treningi, więc żeby nie burzyć grafiku pozostałych zajęć i grup, wybraliśmy godz. 18.30. Nikt nie miał zamiaru kolidowania terminu z Zastalem.
Przypomnijmy zatem, mecz SKM-u o godzinie 18.30 w hali przy Ameli.