Żużlowcy Stelmetu Falubazu w swoim ostatnim wyjazdowym sparingu przed sezonem przegrali na wyjeździe z ROW-em Rybnik 44:46. W ekipie Adama Skórnickiego wyróżniali się m.in. Patryk Dudek, czy Martin Smoliński.
Ten pierwszy wraz Martinem Vaculikiem zapewnili gościom wygraną 5:1 w pierwszym biegu. Do wyścigu szóstego wszystko szło po myśli trenera Adama Skórnickiego, Falubaz prowadził wówczas 22:14, ale do końca meczu zielonogórzanie wygrali drużynowo już tylko raz. Najpierw mieliśmy trzy remisy, następnie dwa podwójnie zwycięstwa gospodarzy i w wyścigu jedenastym był remis po 33. Wtedy Dudek i Mateusz Tonder po raz ostatni zapewnili Falubazowi wygraną, ale w odpowiedzi rybniczanie wygrali 5:1. I nie oddali prowadzenia, remisując w dwóch ostatnich biegach, co pozwoliło pokonać ekstraligowy Stelmet Falubaz 46:44.
Goście wystąpili bez Michaela Jepsena Jensena i Nickiego Pedersena. Zastąpili ich Sebastian Niedźwiedź i Martin Smoliński. Ten ostatni zaskoczył pozytywnie zdobywając 8 punktów, lepszy od niego w zespole z Zielonej Góry był tylko Patryk Dudek, który może pochwalić się bilansem dziewięciu “oczek” z dwoma bonusami. Adam Skórnicki może być zadowolony również z Norberta Krakowiaka, który potrafił wygrywać z liderami rywali.
Rewanż przy W69 w piątek o 17:30. Falubaz sezon ligowy w PGE Ekstralidze zainauguruje tydzień później o godzinie 18:00. Do Zielonej Góry przyjedzie wówczas Get Well Toruń.
ROW Rybnik – Stelmet Falubaz Zielona Góra 46:44