PKM Zachód AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego gra dalej w rozgrywkach Pucharu Polski. W drugiej rundzie zmagań akademicy pokonali we własnej hali ZEW Świebodzin 30:28 (15:15).
To było emocjonujące, momentami bardzo ostre spotkanie. Już w 5. minucie meczu sędziowie pokazali czerwoną kartkę. Ujrzał ją Jędrzej Jasiński, były zawodnik AZS-u za faul na Julianie Reszczyńskim. W pierwszej połowie między zawodnikami obu ekip mocno iskrzyło. Po 18 minutach gry po golu Wojciecha Hrycaka ZEW miał najwyższe, trzybramkowe prowadzenie, ale do przerwy na tablicy wyników był remis 15:15.
Druga odsłona lepiej zaczęła się dla gospodarzy. Po kontrze wykończonej przez Jakuba Jaszczuka AZS prowadził 21:18 w 37 min., ale następnie trzy bramki z rzędu zdobyli świebodzinianie, w tym dwie Marcin Nowicki. W 41 minucie był remis po 21. W drugiej połowie w ZEW-ie czerwoną kartkę po trzeciej dwuminutowej karze ujrzał jeszcze Arkadiusz Bosy.
Ostatni kwadrans zacięty, ale mniej błędów popełnili gospodarze, którzy wygrali ostatecznie 30:28. Goście mieli pretensje z powodu nieuznanej bramki z rzutu karnego, więcej o tym w materiale wideo.
Akademicy grają dalej w rozgrywkach Pucharu Polski, w których zmierzą się z występującą w lidze centralnej Stalą Gorzów. Wcześniej jednak ligowe zmagania i to już w najbliższy piątek. AZS zmierzy się w Świdnicy z ekipą ŚKPR-u.