13. triumf w Energa Basket Lidze w tym sezonie Enei Zastalu BC. Zielonogórzanie pokonali w hali CRS Asseco Arkę Gdynia 75:61.
Rywale przystępowali do tego spotkania po pokonaniu lidera, Anwilu we Włocławku. Zastal dwa dni wcześniej pokonał Astanę. Zmęczenia po zielonogórzanach nie było widać. Pierwszą kwartę zielonogórzanie wygrali pewnie 23:15. W drugiej jeszcze dołożyli i w pewnym momencie mieli już nawet 17 punktów przewagi. Na przerwę zeszli jednak na dwunastopunktowym prowadzeniu.
Po zmianie stron Arka niwelowała straty. Gdynianie starali się być blisko zielonogórzan. Najbliżej “podeszli” na 6 punktów. W czwartej odsłonie dominował już Zastal. W zespole gości najmocniej dawał się we znaki Novak Musić i doświadczeni Adam Hrycaniuk i Filip Dylewicz. Pierwszy mógł liczyć na ciepłe przywitanie w Zielonej Górze. “Dylu” też, bo mecz z Zastalem był dla niego 700. w polskiej lidze.
Znacznie więcej atutów było jednak po stronie zielonogórzan. Trener starał się dzielić minuty, bo już w sobotę Zastal czeka kolejne spotkanie, tym razem na wyjeździe z Legią Warszawa.