SPORT:WAŻNEZIELONA GÓRA:

Tenisiści wrócą do Zielonej Góry? Możliwe, że już w przyszłym roku [WIDEO]

Tenis w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego to nie nowość. Choć mecz, w którym odbywała się rywalizacja pań i panów odbył się po raz pierwszy. Polska zmierzyła się towarzysko z Czechami. Nasi południowi sąsiedzi wygrali 4:2.

Emocji na korcie nie brakowało. Zadbał o nie chociażby Jerzy Janowicz. Wracający do rywalizacji tenisista wygrał w sobotę z wyżej notowanym Jirim Lehecką po super tie-breaku.

To już mój któryś mecz na tej hali. Nie przegrałem na razie na niej. Mam bardzo przyjemne odczucia. Konstrukcja jest taka, że kibice są blisko kortu i czuć atmosferę kibicowania. Jest fajnie.

Zresztą nie tylko Jerzy Janowicz chwalił Zieloną Górę. Tenisiści regularnie przyjeżdżają tutaj. Jeśli nie do hali CRS, to na zgrupowania do pobliskiej hali tenisowej.

Bardzo nam się podoba, mamy tutaj wszystko. Hotel blisko, korty. Nic tylko trenować i coraz częściej przyjeżdżać. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się zrobić coraz więcej zgrupowań po to, żeby zawodnicy mogli się zjednoczyć, trenować i potem wylatywać na turnieje.

Magdalena Fręch swój singlowy mecz z będącą w pierwszej pięćdziesiątce światowego rankingu Terezą Martincovą przegrała po super tie-breaku, choć swoje szanse do przechylenia szali też miała. Tenisiści są obecnie w okresie przygotowawczym do sezonu.

Taki mecz reprezentacyjny zawsze mobilizuje. Czesi przyjechali w składzie dokładnie przygotowanym na ten mecz. My też gramy w tej chwili gramy składem, który na tę chwilę jest najmocniejszy. Stąd obecność m.in. Jurka Janowicza.

Niewykluczone, że w przyszłości będziemy w stanie rozstrzygać takie mecze na swoją korzyść. Ma temu służyć Superliga tenisa. Rozgrywki ligowe w kraju ruszą pod koniec maja i potrwają do połowy sierpnia. Kluby będą reprezentować kobiety i mężczyźni.

Mamy Superligę, I ligę i II ligę. Mecze będą składały się z dwóch singli męskich i damskich. Potem do rywalizacji przystąpią deble – męski i damski. W momencie remisu na kort wyjdzie mikst.

To niejedyne karty, które odkrywano przy okazji tenisowego weekendu w Zielonej Górze Do naszego miasta zjechały ważne postaci ze świata sportu i polityki. Minister sportu Kamil Bortniczuk ogłosił program „Tenisowa Polska”, który ma pomóc w modernizacji tenisowych obiektów w naszym kraju.

Zielona Góra obiekty ma, a niewykluczone, że duży reprezentacyjny tenis w przyszłym roku do naszego miasta powróci.

Jesteśmy wstępnie po rozmowach, ale nie chciałbym na razie zdradzać. Jest fajny projekt na przyszły rok, ale co z tego wyjdzie, to zobaczymy. Reprezentacja na pewno czuje się dobrze. Doping kibiców pokazuje, że tu warto grać. To jest handicap do tego, żeby w przyszłości tutaj coś organizować.

Przypomnijmy, że w przeszłości w Zielonej Górze odbywały się już reprezentacyjne mecze o stawkę. W ramach Pucharu Davisa oraz Pucharu Federacji.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00