Za pół roku wybory parlamentarne, a za rok samorządowe. W Radiu Index wspólnie z ekspertami i politologami analizujemy szanse poszczególnych partii politycznych i kandydatów.
Na tapet wzięliśmy wybory prezydenckie w Zielonej Górze. Dziś faworytem jest urzędujący obecnie włodarz miasta Janusz Kubicki. Czy ktoś mu może zagrozić? Pytamy politologa Uniwersytetu Zielonogórskiego, profesora Jarosława Macałę.
Na razie nikt. Śledzimy wspólnie scenę, nie widzę takiej osoby. Jest mało czasu,. Prezydent rządzi od 2006 roku, więc musiałaby być to osoba rozpoznawalna, a jej potencjał wskazywałby na podjęcie takiej walki. Ja nie widzę takiej osoby.
Profesor Jarosława Macała dodaje, że jedynym rozpoznawalnym kandydatem, który mógłby rzucić wyzwanie obecnie urzędującemu prezydentowi byłby senator Wadim Tyszkiewicz.
Jeśliby w wyborach parlamentarnych nie kandydował to otwiera się taka możliwość. To jedyna osoba, która bez specjalnej kampanii mogłaby prezydentowi Kubickiemu zagrozić, gdyby Tyszkiewicz się oczywiście zdecydował i zyskał poparcie znaczących formacji politycznych.
Nasz ekspert dodał, że poszczególne partie polityczne być może nie będą chciały wystawiać do konfrontacji z Januszem Kubickim swoich pierwszoplanowych, czołowych postaci.