– Docelowo chcielibyśmy, aby spółka ZGK miała pod sobą całe miasto, jeśli chodzi o akcję zima – mówił dziś w Rozmowie na 96 FM Paweł Tonder, wiceprezydent Zielonej Góry.
Zima ponownie dotarła do miasta. Po raz pierwszy w tak znacznym stopniu, jeśli chodzi o opady. Jak służby poradziły sobie z tak intensywnym śniegiem? Minionej nocy wysypano prawie 500 ton soli drogowej. Auta odpowiedzialne za odśnieżanie pokonały w sumie prawie 5 tys. km. Cały czas trwają prace związane z odśnieżaniem chodników.
Uważam, że zima nas nie zaskoczyła. Pamiętajmy, że zadaniem zarządcy drogi jest usuwanie śliskości zimowej, a nie opadów. Nie da się usunąć opadów, zwłaszcza intensywnych. Spadło ok. 20 cm śniegu. Służby od początku zaczęły pracować. Mamy Zieloną Górę podzieloną na dwa rejony.
Za utrzymanie zimowego porządku oprócz ZGK odpowiadają jeszcze dwie firmy. Tonder przyznał, że w perspektywie to miejska spółka miałaby zajmować się całym miastem, jeśli chodzi o akcję zima
W tym roku nie można było tego zrobić, bo umowy z podmiotami prywatnymi były już zawarte i jeszcze trwają. Ocenimy to wszystko po zimie i podejmiemy decyzję. ZGK jest dobrze dosprzętowione, jest spółką miejską i łatwiej tym podmiotem zarządzać.
Program w całości na wZielonej.pl.