Minione lato było bardzo ubogie w deszcz. Lubuscy rolnicy mocno doświadczyli suszy. Straty były duże, ale i ciężkie do oszacowania.
Choć z naturą trudno wygrać, to straty i zniszczenia można minimalizować. Województwo lubuskie też wyznaje zasadę, że lepiej zapobiegać niż leczyć, stąd zdecydowano się na zakup urządzeń monitorujących suszę.
Podjęliśmy decyzję o przeznaczeniu pieniędzy na zakup stacji do monitorowania suszy. To jest sześć stacji, które w ubiegłym roku były montowane. One dają wiarygodny wynik, gdyby doszło do jakichś klęsk żywiołowych.Stanisław Tomczyszyn, wicemarszałek województwa lubuskiego
Koszt zakupu tych urządzeń to ponad 300 tys. zł.
Cała Rozmowa na 96 FM z wicemarszałkiem województwa lubuskiego także o lubuskich produktach regionalnych do zobaczenia na portalu i na Facebooku Radia Index.