Szeroko komentowane jest porozumienie w ratuszu radnych klubu Zielona Razem, Prawa i Sprawiedliwości i Koalicji Obywatelskiej. Zbigniew Binek, radny prezydenckiego klubu proponuje, aby nie spoglądać na to przez pryzmat barw politycznych.
Zdaniem radnego Zielonej Razem i ekonomisty naszej uczelni praca na rzecz miasta nie powinna być postrzegana za sprawą interesów partyjnych.
Wiele osób jest rozgoryczonych tym, że klub Zielona Razem będzie współpracował chociażby z Prawem i Sprawiedliwością, bo to była opozycja w poprzedniej kadencji. Ja patrzę na radę miasta jako miejsce, w którym nie ma wielkiej polityki. Na każdego radnego patrzę jak na osobę, która chce jak najlepiej dla miasta i jego mieszkańców. Nie patrzę partyjnością, nigdy też nie byłem w partii.dr Zbigniew Binek, ekonomista UZ, radny Zielonej Razem
Radny dodaje, że chciałby, aby w przyszłości w wyborach do ratusza partie nie mogły wystawiać swoich kandydatów.
Mam taką, nadzieję, że kiedyś będzie zakaz startowania partii politycznych w wyborach najniższych – gminnych, do rady miasta. Dzisiaj jest absurd, że rządzący w Warszawie mówią, że będą wspierać te regiony, w których mają zaufanych ludzi ze swoich list partyjnych. Gdyby nie mogli z partii PO, PiS-u wystawiać list, to wtedy ci z Warszawy dawaliby pieniądze na najlepsze pomysły i nie forowaliby nikogo.dr Zbigniew Binek, ekonomista UZ, radny Zielonej Razem
Radny Binek dodał, że nie interesuje go polityka w rozumieniu ogólnopolskim. – To, co robię w radzie, to moje maksimum w polityce. Nigdy nie będę w żadnej partii – dodał ekonomista Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Rozmowa na 96 FM 03-12