Według przewidywań założenia Ministerstwa dotyczące zwolnień z opłat w dużej mierze zniechęcą do zapisywania się na drugi kierunek. Już teraz notuje się coraz mniejszą liczbę studentów, którzy decydują się na taki krok.
Zgodnie z przepisami najlepsi studenci mogą zostać zwolnieni z opłat w ramach stypendium rektora, czyli maksymalnie 10 proc. z danego kierunku. Od dwóch lat kryteria przyznawania tego stypendium przewidują nie tylko wysoką średnią ocen, ale także dodatkowe osiągnięcia naukowe, sportowe lub artystyczne. Ponadto osiągnięcia z pierwszego kierunku nie mają znaczenia na drugim, jeśli więc student nie zakwalifikuje się do przyznania stypendium, będzie musiał zapłacić z własnej kieszeni za kolejne dwa lata studiów.
Wielu z nich nie chce więc ryzykować. Wystarczy wspomnieć, że obecnie tylko 7 proc studentów decyduje się na podjęcie drugiego kierunku. A liczba ta wciąż będzie spadać.
Autor: Damian Łobacz