Prof. Rybiński był dziś gościem „Kwadransa Akademickiego”. Nasz gość zaczął od podsumowania rekrutacji. – Pierwszy nabór wypadł dobrze. Było podobnie jak rok temu. Mieliśmy około 3,7 tys. potencjalnych studentów – zdradził prorektor.
Jak zaznaczył nasz rozmówca, listy, które widnieją na stronie internetowej Sekcji Rekrutacji nie są ostateczne i jeszcze mogą się zmienić. – Niektórzy składają podania w dwa, trzy czy pięć miejsc. Teraz jest czas decyzji – wyjaśnił Longin Rybiński. – My mamy taki tryb, w którym najpierw ogłaszamy listy zakwalifikowanych do przyjęcia. I teraz oni dostają pocztą informacje o tym, że zostali zakwalifikowani i informację o tym, że należy złożyć oryginały dokumentów, potwierdzić zamiar podjęcia studiów. Doświadczenia ubiegłoroczne pokazują, że nawet ponad 30 proc. zakwalifikowanych nie podejmuje studiów – powiedział nasz gość.
Słabiej wypadły – jak zwykle – kierunki z Campusu A, ale jak podkreślił nasz rozmówca, widać pozytywne zmiany. – Na przykład na Wydziale Inżynierii Lądowej i Środowiska wszystkie wyjściowe limity zostały wypełnione. Budownictwo ciągle cieszy się dużą popularnością. Tegorocznym hitem jest bezpieczeństwo narodowe – zdradził Prorektor ds. Studenckich.
Z naszym gościem rozmawialiśmy także o modernizacji „Wcześniaka” i możliwych remontach pozostałych akademików. Do tej sprawy będziemy jednak wracać w wydaniach Indexu Wiadomości.
Autor: Karol Tokarczyk