Nasi reporterzy ruszyli w poszukiwaniu zdających egzamin. Nie musieliśmy długo czekać w Campusie B znaleźliśmy Annę, studentkę drugiego roku politologii. – Dziś zdawałam egzamin z najnowszej historii krajów pozaeuropejskich. Poszło mi bardzo dobrze. W tej sesji zostało mi jeszcze trzy egzaminy. Był to najtrudniejszy egzamin w tej sesji. Uczyłam się dużo, prawie tydzień. Do reszty egzaminów jeszcze się nie przygotowywałam – stwierdziła studentka politologii.
Później przenieśliśmy się na ulicę Podgórną, gdzie nastroje wydają się równie dobre. Zapytaliśmy kilku żaków, jak czują się przed nadchodzącymi egzaminami i zaliczeniami. – Na spokojnie sobie to wszystko załatwiamy. W tym semestrze luzik. Improwizacja, jak zwykle – takie głosy dobiegały nas najczęściej.
Ci, którzy egzaminy czy maturę mają dopiero przed sobą, powinni czytać uważnie, ponieważ studenci podzielili się z nami swoimi metodami przyswajania wiedzy. – Zazwyczaj przepisuję swoje notatki na osobne kartki i później staram się powtarzać daną partię materiału, później sprawdzam ile rozumiem, ile zapamiętałem i ile kojarzę. Czytam parę razy wybrany materiał i próbuję go sobie opowiedzieć. Reguły, które muszę pamiętać, przepisuję na kartkę, a później próbuję przepisać ją pod spodem z pamięci – wyjaśniają zielonogórscy żacy.
Po pracy przychodzi czas na odpoczynek. Studenci nie ukrywają, że czasami muszą się odstresować. – Biegam z psem i czytam książkę. Gram w brydża ze znajomymi – wymieniają studenci.
Przypominamy, że sesja zaczyna się dzisiaj i potrwa do 15 lutego. Dzień później startuje sesja poprawkowa, która skończy się 27 lutego. Już od 23 natomiast zacznie się semestr letni.
Autor: Karol Tokarczyk/Elżbieta Matkowska