Zieloną Górę od Gdyni dzieli prawie pół tysiąca kilometrów. Sportowo Lechię od Arki pewnie jeszcze więcej, ale to właśnie mecze w Pucharze Polski są miejscem na sportowe sensacje.
We wtorek trzecioligowa Lechia podejmie grającą na zapleczu ekstraklasy Arkę. Rywal w pierwszoligowej tabeli jest na czwartym miejscu. W ubiegłym tygodniu zmienił trenera. Na ławce pojawił się doświadczony Ryszard Tarasiewicz. Pod jego wodzą gdynianie wygrali z Resovią 2:0 w miniony weekend. Lechia z kolei przegrała na wyjeździe z LKS-em Goczałkowice-Zdrój 0:2. Wyniki, tabele, a także klasy rozgrywkowe nie będą miały jednak żadnego znaczenia. Będzie liczył się tylko jeden mecz.
Po raz ostatni Lechia Zielona Góra z pierwszoligowym mierzyła się trzy lata temu. To też był Puchar Polski. Podopieczni Andrzeja Sawickiego przegrali wówczas z Wigrami Suwałki 0:1. Robert Skowron, prezes Lubuskiego Związku Piłki Nożnej podkreśla, że mecz z Arką to święto futbolu, żałuje tylko, że o tak wczesnej porze. Pierwszy gwizdek zaplanowano o 13:30.
I dlatego mecz Lechii z Arką rozpocznie się o 13:30. Meldunki ze spotkania na stadionie lekkoatletycznym przy ul. Sulechowskiej na antenie Radia Index.