Podopiecznie Tomasza Palucha pojechali do Bielawy w roli faworyta. Jednak rozwój spotkania zaskoczył nawet siatkarzy z Grodu Bachusa, którzy nie spodziewali się, że będą tacy mocni. Mikołaj Mariaskin po zakończonej rywalizacji przyznał, że przy takiej dyspozycji zespół z Zielonej Góry może sporo namieszać w walce o pierwszą ligę. Dobrą wiadomością jest także przegrana Nowej Soli, dzięki której AZS awansuje na 3 miejsce.
Z niecierpliwością czekamy na kolejną fazę rozgrywek.
KS Bielawianka Bester Bielawa vs. KU AZS UZ Zielona Góra 0:3 (19:25, 16:25, 20:25)
Mikołaj Mariaskin – po meczu w Bielawie
Autor: Wojciech Góralski