Siatkarze zielonogórskiego AZS-u pojechali do Żagania z wielkimi nadziejami na zwycięstwo. Gospodarze mimo przedostatniej pozycji w drugoligowej tabeli, sprawili ogromne problemy podopiecznym Tomasza Palucha.
Pierwszego seta akademicy przegrali na przewagi 27:29. W kolejnej partii również niewiele zabrakło do szczęścia, kiedy to gospodarze wygrali 25:23. W trzecim secie waleczni zielonogórzanie się przebudzili i zwyciężyli 25:16. Podbudowani dobrą postawą, poszli za ciosem i ugrali kolejną partię do 20. W tie breaku również silniejsi okazali się goście, wygrywając 15:12.
Było to już ostatnie spotkanie w roku 2013. Teraz siatkarzom pozostało tylko wypoczywać i regenerować siły przed kolejnymi starciami. Wiemy również, że od Nowego Roku w składzie AZS-u zabraknie Piotra Borkowskiego. Z tego też względu koledzy z zespołu, postanowili zwycięstwo zadedykować właśnie Piotrkowi.
Mecz WKS Sobieski Arena Żagań vs. KU AZS UZ Zielona Góra 2:3 (29:27, 25:23, 16:25, 20:25, 12:15)
Autor: Wojciech Góralski