KOSZYKÓWKA:

Huśtawka emocji w CRSie. Na szczęście Stelmet znów zwycięski

Na pierwsze prowadzenie wyszli goście, którzy z akcji na akcję zaczęli czuć się coraz lepiej na parkiecie zielonogórzan. W 6 minucie prowadzili 13-6 i to był moment, w którym Saso Filipowski poprosił o pierwszy czas. Po przerwie Stelmet od razu odpowiedział serią 6-0. Zryw gospodarzy nie wystarczył jednak na odzyskanie prowadzenia. Trefl wygrał pierwszą kwartę 17-14.

Pierwsze trafienie w drugiej kwarcie za trzy Chevona Troutmana doprowadziło do remisu po 17. Stelmet odrabiał ale trener Filipowski był aż siny ze złości na swoich zawodników. Mimo złości trenera jego podopieczni w tej części spotkania prezentowali się dużo lepiej, przez pierwsze 5 minut drugiej kwarty nie pozwolili Treflowi na zdobycie żadnego punktu. Stelmet miał za to serię 12-0.

Goście pierwsze punkty zdobyli po pięciu i pół minutach drugiej części gry. W tej części meczu gospodarze zrobili różnicę w grze, dzięki której mogli w dobrych nastrojach schodzić na przerwę.

Po zmianie stron pierwsze 5 punktów dla Stelmetu zdobył Quinton Hosley, który w tym momencie stał się najskuteczniejszym strzelcem z dorobkiem 12 oczek. Trefl mocno wziął się za odrabianie strat, jednak nie było to takie prostę przy dobrej obronie miejscowych. Goście byli bardzo aktywni na każdym centymetrze boiska, punktów z tego jednak nie mieli. Stelmet zaś prowadził 15 oczkami.

W ostatniej kwarcie przyjezdni dalej walczyli o jak najlepszy wynik, ale kosze w hali CRS były dla nich bardzo niegościnne. Pierwsze 4 minuty tej odsłony to zero punktów Trefla. Czas mijał mecz zbliżał się do końca, a Trefl walczył i na minutę przed końcem dogonił gospodarzy na 6 oczek. Zrobiło się trochę nerwowo, jednak gościom nie udało się dogonić wicemistrzów Polski. Stelmet wygrał kolejny mecz i mógł się przygotowywać na olejnego przeciwnika jakim będzie Anwil Włocławek. Mecz już w najbliższą sobotę 14 marca w hali CRS.

Stelmet Zielona Góra – Trefl Sopot 70-62 (14-17, 24-11, 16-15, 16-19).

Stelmet: Quinton Hosley 22, Łukasz Koszarek 16, 5 zbiórek, Aaron Cel 7, 7 zbiórek, Przemek Zamojski 7, Jure Lalic 6, Chevon Troutman 5, Russell Robinson 4, Adam Hrycaniuk 3, Kamil Chanas 0.

Trefl: Michał Michalak 17, 7 zbiórek, Eimantas Bendzius 14, 5 zbiórek, Willie Kemp 9, Tautvydas Lydeka 6, Marcin Stefański 6, Bojan Popovic 5, Sarunas Vasiliauskas 3, Sławomir Sikora 2, Paweł Dzierżak 0, Grzegorz Kulka 0.

Autor: Łukasz Ostrowski

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00