Zielonogórski zespół jest jak zwykle wielką niewiadomą. Przed nowym sezonem z klubu odeszli czołowi zawodnicy, między innymi Drozdowicz i Świniarek. Trzon ekipy z naszego miasta został więc bardzo zachwiany, a Lechia kolejny raz zbudowana jest w większości z młodych piłkarzy, którzy dopiero zbierają pierwsze plony na ligowych boiskach. Przez wielu zielonogórski team jest skazywany na spadek, ale odmłodzony skład zespołu może hitem wbić się do środka tabeli drugiej ligi. Na więcej jednak nie ma co liczyć…
W poprzednim sezonie Raków był jednym z faworytów do wygrania ówczesnej III ligi. Zespół spod Jasnej Góry długo przewodził w tabeli, ale na końcu trochę się pogubił i stracił awans na rzecz GKP Gorzów. Póki co typowanie pozycji tak Rakowa, jak Lechii nijak się ma do końcowych wyników. W nowej II lidze występuje wiele zespołów, z którymi oba zespoły nigdy nie grały. Niemniej jednak faworytem spotkania w Częstochowie są gospodarze i to oni powinni sięgnąć po 3 punkty.
Niewątpliwie reorganizacja lig w Polsce ma jeszcze jeden "smaczek" – kibicowski. Ekipy fanów drużyn takich jak Elana Toruń, Zawisza Bydgoszcz czy Pogoń Szczecin na pewno ubarwią wiele spotkań, w tym także w Winnym Grodzie.
Jak będzie prezentowała się Lechia w nadchodzącej rundzie? Czy odbijemy się od organizacyjnego dna i będziemy w stanie walczyć z każdym przeciwnikiem? Pierwsze spojrzenie na ligę już w sobotę o 17 na stadionie w Częstochowie.
Autor: Mateusz Howis