Tor do miniżużla ma pomóc w kształceniu nowych zawodników, którzy w kolejnym etapie szkolenia zostaliby uczniami zielonogórskiej szkółki żużlowej. Taka forma rozwoju sprawdza się chociażby w Szwecji, Danii czy Niemczech. W Wolfslake przed ligowymi spotkaniami Bundesligi można było śledzić kilkuletnich chłopców i dziewczynki, rywalizowalizujących ze sobą na małych motorkach.
Jest szansa, aby podobny obiekt powstał w Zielonej Górze lub jej okolicach. Nad ostateczną lokalizacją toru pracują aktualnie włodarze oraz sztab szkoleniowy zielonogórskiego klubu.
– W zalążku mamy przygotowany projekt minitoru. Zamówiliśmy pierwszy motocykl spełniający wymogi takiego sprzętu. Myślę, że na dniach będziemy to finalizować – powiedział krótko trener zielonogórskiej drużyny Rafał Dobrucki.
Autor: Damian Łobacz / źródło: falubaz.com