Ponad dwadzieścia dróg z dzielnicy Nowe Miasto zmieni swój charakter. Chodzi m. in. o drogi w Przylepie, Ochli, Zatoniu czy Drzonkowie.
Zaliczenie dróg do kategorii gminnych jest konieczne. Dlaczego? Pytamy wiceprezydenta Zielonej Góry Krzysztofa Kaliszuka.
Chodzi o to, aby w momencie, gdy rząd uruchomi kolejny nabór na Fundusz Rozwoju Dróg Lokalnych. to w miejscach, gdzie mamy dokumentację, można było te środki aplikować. A warunkiem jest to, aby te drogi były zaliczone do kategorii dróg publicznych. To zabieg czysto formalny, nie zmieni to nic dla mieszkańców, a mogą być zrealizowane przy wsparciu środków centralnych.
Na temat dróg gminnych dyskutują dziś radni podczas sesji Rady Miasta. Kaliszuk dodaje, że taka zmiana ułatwi samorządowi staranie się o środki finansowe również w przyszłości.
Będziemy starać się uzyskać dofinansowanie po to, aby dokładać środki własne w wysokości 50 procent, móc te drogi wybudować. Te drogi są wskazane przez mieszkańców na zebraniach i radach sołeckich. Miasto przygotowało dokumentację.
Dodajmy, że w ramach bieżących prac nad drogami lokalnymi mowa o niespełna 30 ulicach.