Po trzech porażkach przyszły trzy zwycięstwa z rzędu! Enea Zastal BC pokonał w hali CRS Polski Cukier Start Lublin 96:67. To druga domowa wygrana zielonogórzan w tym sezonie.
To był najlepszy Zastal, jaki widzieliśmy od początku sezonu. Agresywny od pierwszej piłki i grający zespołową koszykówkę. Efekt? Aż 31 asyst podopiecznych Olivera Vidina.
20-punktową przewagę zielonogórzanie byli w stanie osiągnąć jeszcze w drugiej kwarcie. Na jej półmetku po dwóch celnych rzutach wolnych Przemysława Żołnierewicza było 41:18. Goście zdołali nieco zniwelować stratę, ale do przerwy i tak pewnie prowadził Zastal 48:29.
Goście w drugiej połowie próbowali niwelować straty „trójkami”. Z dystansu trafiali: Sherron Dorsey-Walker, Cleveland Melvin i Mateusz Dziemba, ale zielonogórzanie mieli znacznie więcej atutów. Zastal z szybkiego ataku zdobył aż 38 punktów.
Indywidualnie błyszczał znów Alen Hadzibegovic. Czarnogórzec tym razem bez double-double, ale i tak kończył mecz z 21 punktami na koncie i 5 zbiórkami. Dla gości najwiecej C. Melvin 17.
Zastal ma więc w Energa Basket Lidze bilans 3-3. Przed przerwą na okienko reprezentacyjne zielonogórzanie zagrają jeszcze jedno spotkanie. W kolejny piątek zmierzą w Bydgoszczy z Eneą Abramczyk Astorią.