Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, Ewa Marciniak ocenia, że zarówno PO jak i PiS mogą uznać te wybory za udane. Rządzący utrzymali stan posiadania, a w niektórych miejscach, jak w Poznaniu, poszerzyli swoje wpływy. Prawo i Sprawiedliwość uzyskało najlepszy wynik w całych wyborach. Obie formacje, według politolog, będą chciały to wykorzystać w przyszłorocznych kampaniach wyborczych.
Rozmówczyni IAR dodaje, że dotychczasowi rządzący w dużych miastach nie uzyskali tak dobrych wyników jak cztery lata temu. Według Ewy Marciniak świadczy to o tym, że społeczeństwo jest odważniejsze i potrzebuje zmiany. Włodarze, którzy rządzili kilkanaście lat, nie zyskali akceptacji nowego pokolenia.
Według Ewy Marciniak do dwóch największych partii dołączyła trzecia, czyli Polskie Stronnictwo Ludowe. Jej zdaniem, ostrożnie można zacząć mówić o końcu podziału sceny politycznej między dwa największe ugrupowania.
W dużych miastach PO wygrała. Jej politycy i kandydaci przez nią wspierani będą nadal prezydentami między innymi w Gdańsku, Wrocławiu i Warszawie. W Poznaniu polityk PO zastąpi wieloletniego włodarza tego miasta, Ryszarda Grobelnego.
Autor: Paweł Hekman / IAR