Do nowego sezonu szykują się szczypiorniści AZS-u Zielona Góra. W zespole naszego pierwszoligowca prawdziwa rewolucja kadrowa.
Tak jak wspominaliśmy, odeszło kilku czołowych zawodników, a drużyna zmieniła oblicze. Akademicy są już po pierwszym sparingu z ekipą ze Świdnicy. O przygotowaniach do sezonu mówi trener AZS-u Ireneusz Łuczak.
To będzie dopiero drugi tydzień pracy. To jest zaskoczenie dla mnie, bo pierwszy raz graliśmy w takim składem. Ale dużo pracy przed nami. Najważniejsze, że jest ciężka praca, a zawodnicy robią wszystko, byśmy się przygotowali do sezonu. Jestem zadowolony, choć mamy problemy, bo trzech zawodników jest na obowiązkowym obozie studenckim.
Łuczaka zapytaliśmy również o to, jaką siłą rażenia będzie dysponować AZS po kadrowej rewolucji.
Będzie to zespół bardzo młody. Dla wielu tych zawodników będzie to zderzenie z pierwszą ligą. Wszystko zależy nie tylko do fizycznego przygotowania, ale też od mentalności. Wierzę, że nie będzie źle. Nie będziemy się pewnie bić o miejsca w czołówce, ale w każdym meczu będziemy walczyć o punkty.
Kolejny sparing w najbliższą sobotę. W hali przy Szafrana AZS zmierzy się z Wolsztyniakiem. Początek o godzinie 11. Liga rusza we wrześniu. Pierwszym rywalem akademików będzie Grunwald Poznań.