Co urzeka w tym obrazie? Przede wszystkim wykonanie. Animacja jest zrobiona świetnie i w zgodzie z komiksową kreską. Do tego mamy tu najlepszy polski dubbing od czasu pierwszego „Shreka”! Sokół i Misiek Koterski w roli lokalnych skinheadów to role wyśmienite i przezabawne, a Maciej Maleńczuk jako prostytutka Lilka to już małe dzieło sztuki. Scenariuszowo są momenty, kiedy fabuła nieco się rozłazi i to w zasadzie największa wada tego produktu. Na szczęście film trwa tylko 80 minut, więc nie ma czasu zauważyć wszystkich Jeża wad. Hasło „Polska miszczem Polski!” pasuje do tej animacji jak ulał.
Autor: Paweł Hekman