Raz już . Było kilka ulubionych party-kawałków: Electrohead, This Is My Rifle, Blut Royale, Lying Sack Of Shit, Intruder Alert, Winteryear, God Wrapped In Plastic, All Pain Is Gone, Scarred, Shut Up And Swallow, Today I Woke To The Rain Of Blood.
Czas na CC w odsłonie drugiej – tym razem może odrobinę innej. Co prawda tych party-kawałków zostało na pewnie jeszcze ze dwie audycje ale postanowiliśmy się wstrzymać. I pogrzebać trochę w tych albumach CC. W końcu wydali ich trochę… Wybitnie pomogła mi w tym Dana:
Dana
Jak zaczęłam słuchać poczynań Andy’ego LaPlagua’y? Ano, dzięki Markowi.
Marek
Tja. Musiała. Combi jest głośne i przeciska się przez wszystko. No i nie da się go słuchać cicho. Miała do dyspozycji albo kupić zatyczki albo polubić. Wybrała chyba tę drugą opcję…
Dana
Z początku ciężko mi było przywyknąć do takiej kondensacji agresji, ostrości, zombie, sztucznych instrumentów i krwi.
Dana
Ale ponieważ niechęć do konkretnej muzyki bierze się najczęściej z nieosłuchania, postanowiłam dać szansę i tym, co nie są zbyt potulni.
Marek
O jak ładnie… Combichrist – zespół niezbyt potulnych… ROTFL!
Dana
Do tańca przy CC? Chętnie. Do różańca może już nie koniecznie 😉
Marek
Różaniec przy CC? No byłby na pewno szybki.
Dana
Można powiedzieć, że Combichrist jest czymś na kształt wizytówki audycji. Dlatego nie wyobrażałam sobie, jak można to zignorować przy wyborze materiału. Pierwsza odsłona była strzałem w dziesiątkę; dały czadu kawałki królujące na electro party. Teraz mamy okazję pokazać Wam, ile wspólnego ma Kombichrystus z milszymi dla mego ucha klimatami…
Marek
Dlaczego akurat milszymi?
Po prostu słuchając odpadów (że się tak nieładnie wyrażę) z poprzedniej audycji wyłapałem, że wcale nie chcę powtórki. To nie miała być Piła 2 tylko Combichrist z trochę innej strony. Mniej łup łupania a więcej transu, IDM-u, połamania, nawet balladki… Czy unikniemy w ten sposób powera? Wcale nie. Wiele z tych kawałków (choćby Tractor) to traktory mózgowe. Ale nie takie jak np. Shut Up And Swallow.
Zresztą ostateczną instancją oceniającą była Dana. I ona na koniec, po przesłuchaniu playlisty, gdy już drżałem że powie – kurdę, chłopie – nuda – powiedziała: – kurdę, chłopie, podoba mi się! Niektóre utworki takie naprawdę moje…
Dana
Tym razem nie będę Was pewnie zanudzać tempami, rytmiką czy harmoniką. Po ostatnich wynurzeniach należy się Wam przerwa od augmentacji, dyminucji i intonacji. Markowi, który ostatnio posiadł wiedzę magiczną na temat transpozycji instrumentów, też odpuszczę.
Marek
Powiem tak. gdybyś powiedziała chłopakom z CC o transpozycji instrumentów, oni zrobiliby to, co by z tego zrozumieli –
Łukasza ponoć znów ma nie być. No, zobaczymy. Bo może się jednak pojawi 🙂
Zapraszamy więc na audycję .
– Włączcie
– Sport może potrwać z 5 minut, zatem Electrohead zacząć się może o 20.05;
– Jeśli nie macie radia lub nie mieszkacie w Zielonej Górze – .
Uwaga – za tydzień albo:
– Łukasz Morawski przyjdzie i w końcu pokaże nam, co to znaczy porządne electro – a konkretnie to kolejny klasyk na tapetę (nie zdradzę co)…
Albo… Ewentualnie jakby coś nie wypaliło, to czeka przygotowana z półtora miesiąca temu:
– Diorama czyli zimny, depeszowski futurepop
lub
– Polska zimna fala część II
No to co?
Are you connected?!
Wszystkie słowa pisane pismem pochyłym są autorstwa Dany Cieplickiej.
Chcecie zaproponować co mogłoby polecieć w którejś z następnych audycji? Piszcie w komentarzu!
Zapraszamy na nasz facebook:
UWAGA – zapraszamy również do słuchania co wtorek audycji ELEKTROZENTRALE – Pierwsza Polska Audycja EBM!!! o oldschoolowym EBM prowadzonej przez D-VISION w radio internetowym