Ciężar wynikający z funkcji prezesowania AZS-owi ma taki charakter bardziej emocjonalny. Wiąże się z niepokojem o los drużyn – powiedział w Kwadransie Sportowym Zdzisław Wołk. – Zrozumiałym jest to, że sportu akademickiego nie opuszczają problemy o charakterze materialnym. Nasi sportowcy nie są zawodowcami. Dla nich uprawianie sportu nie jest podstawową działalnością i nie jest podstawowym sposobem zarabiania na chleb – stwierdził prezes KŚ AZS.
Zdzisław Wołk przyznał, że w Poznaniu rezerwuje noclegi dla siatkarzy AZS UZ w nadziei, że rozegrają z AZS-em UAM nie jedno, a dwa spotkania: – Proszę o zaciskanie kciuków. Serce się rwie, kiedy się mówi o tych chłopakach. Wszystko jeszcze jest możliwe. Z pewnością potrzeba jeszcze trochę szczęścia. Play-offy mają to do siebie, że czasem zaskakują.
Jakie plany ma Zdzisław Wołk wobec AZS? Awans siatkarzy i w niedalekim czasie także awans szczypiornistów? – To byłoby idealnie – zakończył profesor UZ.
Cały Kwadrans Sportowy do odsłuchania poniżej.
Autor: Marcin Krzywicki