Wysokiej porażki doznali II-ligowi koszykarze Muszkieterów Nowa Sól w pierwszej rundzie fazy play-off.
Podopieczni Artura Cielmy, którzy do tej fazy rozgrywek przystąpili z ósmego – ostatniego premiowanego awansem do play-offów miejsca, byli bez szans w pierwszym starciu z liderem po rundzie zasadniczej, Górnikiem Trans.eu Wałbrzych. Muszkieterowie przegrali na wyjeździe aż 49:97.
Oto, co po meczu powiedział Artur Cielma, grający trener nowosolan i zarazem najskuteczniejszy zawodnik meczu w Wałbrzychu, zdobywca 23 punktów.
Górnik mocno wszedł w ten mecz. Sędziowie też pozwolili na twardą, fizyczną grę. Myślę, że za miękko zagraliśmy w obronie, za mało agresywnie w ataku. Górnik tak naprawdę cały czas budował swoją przewagę. Trzeba powiedzieć też, że zagrali bardzo dobry mecz, na bardzo wysokiej skuteczności.Artur Cielma, grający trener Muszkieterów Nowa Sól
Wałbrzyszanie trafili blisko 65% rzutów za 2 pkt. i 50% za 3. Rewanżowy pojedynek w najbliższą sobotę w Nowej Soli.
Nie mamy nic do stracenia. Jest 0:0, jeśli chodzi o drugi mecz. Trzeba zagrać lepiej w ataku, w obronie. Wiele zależy od dyspozycji dnia. Górnik może poczuć się bardzo pewnie, będziemy chcieli to wykorzystać i zagrać swoją koszykówkę. Nie będziemy się rozczulać, rozpaczać, tylko przeanalizujemy to, co trzeba zrobić, żeby z nimi walczyć o zwycięstwo.Artur Cielma, grający trener Muszkieterów Nowa Sól
Spotkanie rezerw Stelmetu Enei BC Zielona Góra w hali nowosolskiego „Elektryka” o 14:00. Dodajmy, że rywalizacja w tej fazie rozgrywek toczy się do dwóch zwycięstw.