Szósta zawodniczka ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich – Natalia Kochańska z Gwardii Zielona Góra – stawia przed sobą ambitne cele na rozpoczęty 2025 rok.
Przedstawicielka strzelectwa pytana o plany zwraca uwagę przede wszystkim na fakt, że w tym roku nie będzie kwalifikacji olimpijskich. Co to oznacza dla naszej zawodniczki?
Myślę, że na pewno będzie luźniej, ale to jest taki czas, że możemy śmiało eksperymentować, dokładać pewne rzeczy zmieniać. Teraz jest na to ten czas. Te starty są wtedy dla nauki i doświadczenia, a nie dla zdobywania medali. Dla wielu sportowców to ważne, ja też potrafię to docenić.
Kochańską zapytaliśmy również o to, jak dużo zmieniło się w jej życiu sportowym i prywatnym po zajęciu szóstego miejsca w Paryżu.
Myślę, że dla każdego sportowca występ na igrzyskach wiele zmienia. Zauważyłam, że całkowicie ludzie inaczej do mnie podchodzą, czy w klubie, w związku czy w mieście, Jest większy respekt do tego, co robimy, bo niektórzy twierdzą, że nic nie robimy, tylko stoimy i strzelamy. Dziś jest większa powaga i docenienie ciężkiej pracy.
W tym roku przed Natalią Kochańską zarówno zawody na arenie krajowej jak i międzynarodowej. Nasza zawodniczka walczyć będzie w Pucharze Świata oraz na mistrzostwach Europy.