To już dziś. Żużlowcy Stelmetu Falubazu Zielona Góra rozpoczynają półfinałową rywalizację o awans do PGE Ekstraligi.
O godzinie 17 pierwszy półfinał – rywalem będzie Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Przy W69 spotkają się zatem dwie drużyny, których akcje przed sezonem stały najwyżej. A dziś? Zdaniem kapitana zielonogórskiej drużyny Piotra Protasiewicza, to bydgoszczanie są faworytami.
Podkreślam po raz kolejny: nie jesteśmy faworytami tego meczu, ale może to i lepiej? Szykujemy się i mam nadzieję, że uda nam się pojechać na sto procent naszych możliwości. To, co było, już się nie liczy. Mogę zrobić mniej punktów niż ostatnio, najważniejsze, by drużyna spisała się dobrze.
Protasiewicza pytamy o lidera Polonii młodego Wiktora Przyjemskiego, a także o elementy, które mogą dziś zadecydować o zwycięstwie.
Kwestia dyspozycji dnia, umiejętności i sportowego szczęścia. Jeśli będzie ciepło i nie bezie padało, to nie będzie problemów, by tor był dobrze przygotowany. Najważniejsze, by krótko przed zawodami nie padało. Wiktor Przyjemski? Może trzeba na trasie z Bydgoszczy zrobić napad, by nie przyjechał? Zdajemy sobie sprawę z ich potencjału, ale my jedziemy na swoim torze. Wierzę, że będziemy w stanie pourywać punkty liderom.
Początek meczu dziś o godzinie 17.